Bezlitosne gry trudne zasady konkurencji kobiet

Nawet w erze prosperującego feminizmu tolerancja i giętkość są uważane za składniki kobiecości. Jednakże, znajdując się w sytuacji rywalizacji o męskie usposobienie, słabsza płeć okazuje się zdolna do zaciętej walki. To nie jest ani dobre ani złe - tak działa świat: prymitywny instynkt konkurencyjności żyje w każdym z nas. Psychologowie badali reakcje kobiet na rywali i nieświadomie wybrane strategie zachowań..

Zjawisko kobiecej konkurencji

Zróbmy mały test skojarzeniowy. Wypowiedz słowa "konkurencyjność", "konkurencyjność", "aktywność" i uwolnij swoją wyobraźnię. Jeśli stowarzyszenie "człowiek" narodzi się natychmiast - jesteś w większości. Te cechy są tradycyjnie w naszym odczuciu związane z męskością. To one są niezbędne, aby przyciągnąć uwagę płci przeciwnej i kontynuować wyścig, nawet przez sir Karola Darwina..

Od tego czasu nauka bada zjawisko męskiej konkurencji. I dopiero pod koniec ubiegłego wieku zaczęły pojawiać się prace naukowe, demonstrując niespójność stwierdzenia, że ​​słabsza płeć nie jest skłonna do konkurencji. Kobiety są również zaangażowane w walkę o prokreację. A im bardziej ograniczony zasób (ludzie w wieku produkcyjnym), tym bardziej okrutne metody.

Dlaczego nie mamy wystarczającej liczby mężczyzn?

Trend płci jest rozczarowujący. Według oficjalnych statystyk w dzisiejszym Kijowie ponad 200 000 kobiet w ogóle nie ma pary. Demografowie komentują sytuację krytycznego niedoboru ludzi w sposób naukowy. Głównym powodem, dla którego nazywają się wczesnym wiekiem równoważenia liczby mężczyzn i kobiet. Podobnie jak w innych częściach świata, w naszym kraju chłopcy rodzą się o 5-6% więcej niż dziewczęta. Jest to naturalna metoda ubezpieczenia. Mężczyźni są bardziej podatni na śmiertelność ze względu na skłonność do ryzykownych zachowań i urazów. W pewnym wieku liczba mężczyzn i kobiet jest taka sama, a następnie jest więcej kobiet.

Chodzi o to, kiedy dokładnie przychodzi równowaga. Tak więc w Europie Zachodniej dzieje się to za 40-45 lat. A na Ukrainie, według danych Instytutu Demografii, w wieku 30 lat. Ponadto w dużych miastach punktem równowagi jest 20-25 lat. Wyjaśnia to fakt, że dziewczęta, które ukończyły szkołę częściej niż młodzi, udają się do mega-miast, by szukać szczęścia. Mając perspektywę udanego małżeństwa, łatwiej im, niż chłopakom, podjąć taki krok. Tak więc, piękne dziewczyny zalewają ulice stolicy. W takiej sytuacji bycie podatnym i łagodnym w stosunku do rywala jest niedozwolonym luksusem dla kobiety..

Ogólna taktyka

Psychologowie twierdzą, że przyjaźń kobiet, bez względu na to, jak silny i bliski jest, ulega deprecjacji w sytuacji, gdy jeden z jej przyjaciół przeszkadza w budowie relacji miłosnych w drugim. Jeśli jedna z koleżanek stanowi zagrożenie dla innego związku miłości, napięcie pojawia się natychmiast w przyjaźni.

Amerykański psycholog David Bass udowodnił, że konkurencja między piętrami przejawia się w dwóch głównych formach: z jednej strony stawiamy siebie jako najlepszego kandydata, az drugiej staramy się osłabiać pozycje naszego rywala. Mężczyźni demonstrują tradycyjnie męskie cechy - siłę fizyczną, pieniądze, status. A kobiety są biologicznie atrakcyjnymi czynnikami dla mężczyzn. Mianowicie - fizyczne piękno i młodość. W związku z tym, osłabiając rywala, mężczyźni wykazują jego fizyczną lub społeczną porażkę, podczas gdy kobiety najczęściej krytykują swój wygląd, wiek lub nieprofesjonalne cechy charakteru rywala..

Bardzo kobiece opcje

Kanadyjczycy Marian Fisher i Anthony Cox opisali jeszcze dwie taktyki stosowane przez kobiety. Pierwsza - manipulacja kochankiem jest próbą osłabienia wpływu rywala, gdy wciąż jesteśmy na czele. Gdyby w biurze pojawiła się młoda atrakcyjna sekretarka, inteligentna żona znalazłaby pretekst, by jej mąż nie odwiedzał jej w pracy..

Druga taktyka - manipulacja konkurentem - to celowa deprecjacja przedmiotu roszczeń w oczach konkurentów. Tak więc kobieta może powiedzieć nieprzyjemne rzeczy o mężczyźnie kobiecie, której jedynym celem jest wyeliminowanie zainteresowania potencjalnych rywali..

Angielska psycholog kliniczny Joyce Benenson podkreśliła następujące cechy konkurencji kobiet.

1. Kobiety koncentrują się na ukrytej agresji słownej, a nie na otwartym konflikcie. Wynika to z ewolucyjnej konieczności zachowania przez kobietę ciała w celu noszenia i rodzenia dziecka..

2. Kobiety o statusie i pewne siebie piękno nie potrzebują ochrony innych kobiet..

3. Tak długo, jak piękna kobieta nie zyska uznania innych, stanie w obliczu ukrytego odrzucenia przedstawicieli jej płci..

Grupa kobiet chroni się przed nieświadomym zagrożeniem dla jasnych kobiet poprzez wszczepienie pewnych specyficznych standardów wyglądu i zachowania. W najbardziej ilustracyjnych przypadkach, taka kobieta jest ignorowana, z wyjątkiem kobiecego społeczeństwa tylko z tego powodu - jest interesująca dla mężczyzn, co oznacza, że ​​jest niebezpieczna..

Konkurencja jest dla nas osobliwa na poziomie fizjologicznym. Eksperymenty psychologów z University of Florida wykazały, że kobiety mające kontakt z odzieżą innej kobiety, która znajduje się w fazie owulacji, znacznie zwiększają poziom testosteronu we krwi - hormon odpowiedzialny za agresywność. Oznacza to, że dama gotowa na poczęcie jest postrzegana przez rywali tak ostro, jak to tylko możliwe..

Konkurencja jako twórca trendów

Standardy urody przyjęte we współczesnym społeczeństwie wywierają agresywny wpływ na piękną połowę ludzkości. Idealne proporcje dzisiejszego ciała to te, które są sprzeczne z naturą i naturalną konstytucją ogromnej większości kobiet. Najpierw obwiniamy media. Jednak badania przeprowadzone przez psychologów dowodzą, że taki stan rzeczy jest wynikiem konkurencji kobiet. Christopher Ferguson uważa, że ​​reklamy i błyszczące czasopisma nie formują się, a jedynie odzwierciedlają trendy urody. Zgodnie z wynikami jego badań, oglądanie filmów z idealną pięknością nie miało wpływu na poczucie własnej wartości kobiet, podczas gdy pojawienie się piękna w ich otoczeniu spowodowało spadek samooceny. To znaczy, że niezadowolenie kobiet z wyglądu wiąże się z prawdziwą konkurencją, a nie z tym, co widać w telewizji.

We współczesnym mieście kwestia konkurencji jest szczególnie paląca. Ludzie we wcześniejszych czasach żenili się wystarczająco wcześnie. Teraz, w wyniku odroczenia tego kroku na późniejszy termin i ogromnej liczby rozwodów, konkurencja na rynku małżeńskim jest zacięta. Jest zbyt wielu ludzi w tym samym czasie szukających odpowiedniego partnera do życia i miłości. A w tej psychologicznej wojnie o prawo do znalezienia najbardziej godnej kobiety, być może, o wiele więcej ludzi jest zaradnych i okrutnych. Z drugiej strony konkurencja jest motorem postępu. Ona nie pozwala nam się zakwitnąć i przekształcić w bezkształtne ciotki w obskurnych szlafrokach. Po pracy po pracy biegnie na siłownię i daje siłę do czynienia cudów w piecu i na łóżku, pomaga pokonać lenistwo i zrealizować się w pełni. Okrutne, oczywiście. Ale żywotnie i skutecznie.