Ilu z twoich znajomych przeniosło się z miast prowincjonalnych do stolicy lub jednego z większych miast? Ilu z nich udało się poważnie "zakorzenić"? A może jesteś tylko jednym z tych gości? Życie w wielkim mieście - co to jest?
Liczba odwiedzających w każdym obszarze metropolitalnym jest prawie zawsze większa niż liczba rdzennych mieszkańców. Każdy szuka czegoś innego - wielkich pieniędzy, marzeń, szans, kariery, lepszego życia. I bez względu na to, jak wielu "tubylców" powie, że stolica nie jest gumowa, wszyscy wiedzą: każda metropolia może przyjmować niezliczone rzesze ludzi.
Jednak każdy z nich ma swoje własne problemy, a czasami po przeniesieniu komfort psychiczny może się tylko pogorszyć. Jak poradzić sobie z psychologicznymi pułapkami dużego miasta, aby uniknąć pokusy powrotu do prowincji? Przeczytaj artykuł !
Życie w wielkim mieście - psychologiczne pułapki megamiast
Wszyscy jesteśmy różnymi ludźmi. I prawie każdy ma znajomych z radykalnie odmiennymi historiami zdobywania dużych miast..
Są tacy ambitni ludzie, którzy są ciasno w prowincjonalnych ramach, że po prostu nie prezentują się nigdzie indziej poza stolicą. Życie w wielkim mieście bardziej niż im odpowiada. Łatwo od nich usłyszeć: "Dom? Nigdy nie wrócę! ". Megapolis aranżuje je z całą swoją rzeczywistością - plusy i minusy.
A inni ludzie mogą nawet studiować w stolicy lub po prostu podbić swoje zawodowe szczyty, a po kilku latach wrócić z napisem: "Wielkie miasto nie jest dla mnie, nie jestem w stanie przyzwyczaić się do życia w takim rytmie ...".
Nie wszystko jest oczywiście unikalne w tym temacie. Ale mimo niewygodnych momentów, które przerażają wielu, łatwo jest wyodrębnić kilka pułapek, które pułapkują wszystkich bez wyjątku..
Jeśli nauczysz się radzić sobie z negatywnymi cechami wielkiego miasta, to całkiem możliwe jest pozostać w harmonii z samym sobą i światem wokół siebie, bez poczucia beznadziejnego oszukania..
Życie w wielkim mieście: główne pułapki
1. Oszukane oczekiwania.
Każdy, kto udaje się do megalopolis w pogoni za marzeniami (w tym przypadku nie ma znaczenia, co to jest), nieświadomie udaje mu się wciągnąć w wyobraźnię obraz przyszłego życia w mieście.
Na pewne oczekiwania może wpływać wiele czynników: radosne recenzje znajomych, którzy z powodzeniem opanowali kapitał, szczęśliwe wakacje, które kiedyś odbywały się w tym samym mieście, a nawet ulubione filmy lub programy telewizyjne, które odbywają się w tej metropolii..
Z umysłem każdy rozumie, że tygodniowy wypoczynek w mieście to jedno, a stałe życie to drugie. Ale nie możesz zamówić swojej podświadomości ...
Życie w dużym mieście zwykle różni się od oczekiwań. Na początku osoba może pozostać w euforii hałaśliwego życia i możliwości. A potem pojawia się "wytrzeźwienie": szare dni szybko zaczynają przypominać "wyścig w kole" z powodu niekończących się korków, obojętnego tłumu, tłumów, wysokiej konkurencji w pracy, cen za życia. Czas, pieniądze i chęć rekreacji i rozrywki są mniejsze. Ale rozczarowanie i emocjonalne wypalenie wręcz przeciwnie rośnie. Beznadziejnie nudzi cię przytulne, przytulne miasteczko, w którym znajoma jest prawie każdy pies ulicy.
Przepis na uwolnienie jest tak prosty, jak pięć kopiejek: początkowo nie buduj zamków w powietrzu w twojej wyobraźni i nie oczekuj niczego (i dla nikogo oprócz ciebie). Wtedy niespodzianki będą przyjemne, a otoczenie nie będzie wydawało się bezdusznymi potworami (a przecież każdy z nich jest tak twardy jak ty!).
Porada brzmi ostro, ale kto powiedział, że prawdziwe życie składa się tylko z przyjemnych chwil?
2. Samotność w tłumie.
To uczucie może oczywiście obejmować małe miasteczko, ale to uczucie, jak życie w wielkim mieście, może połknąć bez śladu - z ryzykiem dla zdrowia psychicznego danej osoby. Ponieważ bycie wśród tysięcy ludzi każdego dnia i uświadomienie sobie, że praktycznie nie ma nikogo, kto mógłby rozmawiać z sercem na sercu, jest poważnym testem dla każdej osoby (chyba, że nie jest to oczywiście poważna forma socjopatii).
Nawiasem mówiąc, taki efekt psychologiczny w tłumie jest również znany jako efekt świadka, co również nie dodaje optymizmu do sytuacji, o której mówimy w artykule. Jego istotą jest to, że im więcej ludzi w tłumie widzi kłopoty, które wymagają ich pomocy, tym mniej sympatyczni będą ludzie. Masz paradoks? Im większy tłum, tym mniej sympatii. A jeszcze bardziej pomoc. Psychologowie wyjaśniają ten straszliwy paradoks z poczuciem odpowiedzialności, gdy podświadomie wszyscy mają nadzieję, że ktoś inny wezwie pomoc..
Jak walczyć? Postaraj się umieścić mentalnie w miejscu poszczególnych członków tłumu, podkreślając je z całkowitej masy bez twarzy.
W końcu przeważająca większość z nich to ci sami ludzie. Z tymi samymi lękami i kompleksami. Wszyscy doświadczają podobnego poczucia odrębności i wszyscy boją się zrobić pierwszy krok, aby zniszczyć skorupę alienacji. Więc może to będzie ty.?
Tylko nie bój się zrobić pierwszego kroku i rozmawiać z nieznajomymi. I nie wahaj się poprosić o usługę lub pomoc. Kto puka, prędzej czy później się otworzy!
3. Problem wyboru.
Życie w wielkim mieście jest jak jasna, dobrze oświetlona witryna sklepu z drogim sklepem: twoje oczy rozszerzają się - nie wiesz nawet, co wybrać!
Z kim spędzimy weekend? Do której restauracji się wybierasz? Jaką zupę zamówić na obiad? Oferta pracy, z której firmy wolisz? Gdzie znaleźć dodatkowe źródło dochodu? Jak znaleźć dla siebie kilka dodatkowych godzin dziennie? Te problemy, które w prowincjach mogą wydawać się przyjemne lub przynajmniej motywujące, w dużym mieście mogą wycisnąć wszystkie soki od osoby.
Jeśli jesteś torturowany i doprowadzony do białego ciepła wybranej mąki, przeprowadź prosty eksperyment - tymczasowo (na przykład przez miesiąc) ogranicz krąg wyboru do minimum. Idź na zakupy tylko w tym samym supermarkecie w pobliżu domu, zjedz lunch w tej samej kawiarni itp..
Są dwie opcje: albo jesteś wciągnięty, a nawet zaczynasz cieszyć się z monotonnej rutyny (dla niektórych osób jest to znak stabilności), albo po zakończeniu eksperymentu z radością weźmiesz oddech i radujesz się wolnością wyboru, bardziej niż kiedykolwiek w życiu, czując się jak ptak uciekający z klatki. W każdym razie będziesz zadowolony.
4. Wyimaginowany luksus i obfitość.
Czy uważasz, że możesz znaleźć wszystko w megalopoliach? Najprawdopodobniej tak jest, ale lepiej byłoby zadać inne pytanie: dlaczego potrzebujesz wszystkiego? Czy naprawdę potrzebujesz WSZYSTKO? W końcu jest to jeden z czynników, które marnują naszą energię życiową..
Najlepsze rzeczy nie zawsze są kupowane za pieniądze (szczególnie bajeczne). Obserwuj rdzennych mieszkańców metropolii: wielu z nich prowadzi raczej skromny styl życia, ale nie wyglądają na nieszczęśliwych. Życie w wielkim mieście nie oznacza życia w wielkim sklepie z drogimi, w większości bezużytecznymi rzeczami.
Dlatego zamiast szukać modnego płaszcza w licznych centrach handlowych, spróbuj lepiej poznać najlepsze parki w mieście i spędzić tam weekendy, a nie bezużyteczne, drogie zakupy. Czasami piknik w miejskim jeziorze z dobrymi przyjaciółmi może dać dużo więcej przyjemnych wspomnień niż impreza w modnym klubie.!
Naucz się cieszyć zakątkami przyrody i ciszy, a hałaśliwa metropolia dogoni Cię.
Pomyślny podbój megamiast!
Zobacz także: Samotność osoby: dlaczego jest ona potrzebna i czy należy jej unikać