Merry Coor był zwykłym kalifornijskim artystą, który tworzył szklane paciorki. Wszystko zmieniło się dramatycznie w zeszłym roku, kiedy młoda para poprosiła ją o dodanie odrobiny popiołów ich zmarłego przyjaciela do jednego z koralików. Według chłopaków, więc chcieli uchwycić wspomnienie o nim. Mary zgodziła się i od tego czasu postanowiła zamówić koraliki pamiątkowe, które zawsze może unieść osoba, która straciła ukochaną osobę.