Niedawno David Cameron, obecny premier Wielkiej Brytanii, powiedział mu, że on także oszukał Gry o Tron i był szalony w związku z tym występem. Postanowiliśmy dowiedzieć się, co inni znani politycy są fanami seriali telewizyjnych i co dokładnie oglądają w wolnym czasie..
Barack Obama
Główny sekretarz polityki światowej. Jego ulubionym programem telewizyjnym jest "Przejęcie", które jest dość nietypowe dla głowy państwa. W końcu cały ten program opiera się raczej na surowej krytyce instytucji społecznych. Poza tym amerykański prezydent szalony jest z powodu thrillera politycznego "Ojczyzna" i programu telewizyjnego "House of Cards", który demonstruje korupcyjny wpływ władzy na ludzi. Kilka miesięcy temu Barack Obama na jednej z kolacji państwowych, której gospodarzem był francuski prezydent Francois Hollande, bez ogródek poprosił reżysera kanału telewizyjnego HBO o odcinki Game of Thrones i Real Detective, które jeszcze nie zostały wyemitowane..
Michelle Obama
Żona prezydenta Stanów Zjednoczonych stara się nadążyć za małżonkiem-seryjnym kochankiem. Michel jest również w temacie "nowej serii intelektualnej", ale szczególnie wyróżnia Shondy'ego Rhymesa wśród innych "Skandali". Jest to bardziej wyrafinowany wybór niż, powiedzmy, "House of Cards" chwalony przez wszystkich. Szczególnie pierwsza dama lubi głównego bohatera - celowego i bezwzględnego właściciela agencji antykryzysowej Olivii Pope. A Kerry Washington, która gra Olivię w "Skandalu", nawiasem mówiąc, była bardzo zakłopotana, gdy dowiedziała się, że Michelle Obama obserwowała wszystkie sezony. Aktorka przyznała, że teraz odczuje jeszcze większą odpowiedzialność i presję podczas kręcenia filmu..
Hillary Clinton
Żona odrażającego polityka Billa Clintona, demokratę i senatora ze stanu Nowy Jork, Hillary również uwielbia "House of Cards" i porównuje główne postacie z sobą i swoim mężem Billem podczas oglądania. Co więcej, para Clintona z zasady jest zapalonym fanem kina i programów telewizyjnych Netflix. Po rezygnacji Hillary z Sekretarza Stanu USA, powiedziała, że będzie odpoczywać i spędzać czas z rodziną do 2016 roku. Dlatego też bardzo łatwo jest sobie wyobrazić siedzenie w domu przed ekranem, na którym emitowany jest jakiś sprytny serial. Na przykład "Pomarańczowy - hit sezonu".
Mitt romney
Republikanin, główny przeciwnik Obamy w wyborach prezydenckich w USA w 2012 roku, woli oglądać rodzinę amerykańską z rodziną. Co więcej, polityk mógł wykorzystać ten fakt podczas wyścigu przedwyborczego: w ten sposób Romney podkreślił swoje oddanie wartościom rodzinnym i bliskości swoich wyborców. Warto również zauważyć, że w rodzinie amerykańskiej jedną z kilku głównych linii jest relacja dwóch gejów, Mitchella Pritchetta i Camerona Tuckera, którzy adoptowali wietnamskie dziecko. W ten sposób Mitt, można rzec, zmienił swoją twardą nietolerancję wobec homoseksualistów, co często przypisuje się republikanom. Ogólnie programy telewizyjne mogą być bronią polityczną..
George W. Bush
Jako prawdziwy konserwatysta, Bush publicznie przyznał, że nie jest fanem seriali telewizyjnych. Dodał jednak, że dokumentalny projekt "Biografia", który został opublikowany na kanale A & E od czasu dinozaurów, od lat 60., jest z poświęceniem obserwowany. O czym ta seria prawdopodobnie będzie zbyteczna, by mówić o niej - przez dziesięciolecia ten serial był wielokrotnie wznawiany na antenie, ale zawsze mówił o życiu i osobowości pewnych historycznie ważnych postaci. Choć czasami gwiazdy pop takie jak Britney Spears czy Marilyn Manson stały się bohaterami tego czy tamtego wydania. I to jest prawie jedyna okazja, aby dowiedzieć się czegoś o nowoczesności dla stojącego republikańskiego George'a..