Istnieje cała galaktyka tak zwanej "szkolnej" nerwicy lub nerwicy ruchów obsesyjnych, zwykle nabytych w dzieciństwie - gryzących paznokcie, czapki, ołówki, długopisy. Według psychologów nawyk obgryzania paznokci świadczy o wewnętrznym lęku, nieświadomym stresie.
Próbując rozwiązać wewnętrzny konflikt, "gryzoń" przekłada go na zewnętrzną, fizyczną płaszczyznę - dosłownie sam siebie gryzie. Z reguły nawyk obgryzania paznokci wiąże się z brakiem miłości własnej, z niską samooceną. Gryząc paznokcie i sprawiając, że jego ręce są obrzydliwe, osoba nieświadomie karze się za to, że nie jest warta miłości. Z punktu widzenia psychoanalizy każdy wydłużony przedmiot podłużny (czy to pióro czy palec) jest fallicznym symbolem naszej nieświadomości. Nawyk ssania, gryzienie czegoś takiego to nieświadomy sposób na uzyskanie przyjemności ustnej. Być może wskazuje to na znaczną koncentrację na erotycznych przyjemnościach..